Spodziewaliśmy się trudnego meczu w Szopienicach i tak też było. Osłabieni brakiem Dobrowolskiego i Watoły mieliśmy problem z zestawieniem pierwszej linii. Spotkanie dobrze się dla nas zaczęło, bo już w pierwszych minutach Jędrusik świetnym podaniem znalazł Bełkota, a ten sprytnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali. W kolejnych minutach mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji na podwyższenie prowadzenia, jednak żadnej z nich nie udało się zamienić na bramkę. To się niestety zemściło pod koniec pierwszej połowy, gdy po zamieszaniu w naszym polu karnym arbiter odgwizdał “jedenastkę” za zagranie piłki ręką przez Grzelińskiego. Można mieć wątpliwości czy piłka rzeczywiście dotknęła ręki naszego zawodnika. Zawodnik gospodarzy pewnie wykorzystał rzut karny i do przerwy było 1:1.

                              W drugiej części gry znów to my częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, lecz brakowało nam dokładnego ostatniego podania. Brakowało też klasycznego środkowego napastnika, który dochodziłby do wrzucanych w pole karne piłek, bo tych akurat było dość sporo. UKS Szopienice czekał na swoją okazje do kontry i gdy taka się nadarzyła to natychmiast ją wykorzystał. Długie zagranie minęło naszych defensorów, a napastnik rywali minął wychodzącego z bramki Broma i skierował piłkę do siatki. Na szczęście nasi zawodnicy się nie podłamali i do końca walczyli o wyrównującego gola. Ta sztuka udała się za sprawą Piwonia, który z bliska wepchnął piłkę do bramki.

                              Punkt zdobyty na trudnym terenie w Szopienicach trzeba szanować. Z pewnością niejeden zespół z czołówki straci tutaj punkty, więc trzeba się cieszyć z zachowania miana niepokonanych.

Trener Krzysztof Cieluch: Po meczu z Bielszowicami narzekaliśmy na brak skuteczności, i w kolejnym meczu znów marnujemy 100% okazje bramkowe. Jeśli prowadzisz 1:0 i nie potrafisz zamknąć meczu, mając takie okazje jak Bełkocik, Oli czy Sebastian to potem musisz gonić wynik. Najważniejsze jednak że potrafimy walczyć do końca, i zdobywamy przynajmniej ten jeden punkcik, jednak jeśli marzymy o wysokiej pozycji w tabeli to trzeba zacząć zbierać komplet punków w następnych spotkaniach.

UKS Szopienice – Józefka Chorzów 2:2 (1:1)

0:1 Bełkot, 6 min.

1:1 Węgrzyk, 41 min. (karny)

2:1 Mrozik, 69 min.

2:2 Piwoń, 77 min.

 

Szopienice: Oberc – Choroś, Wereszczak (46′ Banaś, 80′ Duplaga), Jarek, Kłosek, Pieszko (46′ Larysz), Przygoda (90′ Hebda), Psiuk, Samojlusz (46′ Mrozik), Wentkowski, Węgrzyk

Józefka: Brom – Gruchalski, Kuza, Jędrusik, Bernacki (46′ Mucharski) – Grzeliński (55′ Sroka), Mikiciuk, Słota, Olszówka (70′ Malcharczyk), Bełkot (88′ Krawczyk), Piwoń

 

Żółte kartki: Węgrzyk – Mikiciuk, Gruchalski