“Z piekła do nieba”

Trener Andrzej Słota: Pierwszy mecz, pierwsze zwycięstwo i pierwszy dreszczowiec.
Tak w skrócie możemy opisać nasz mecz w V Lidze Okręgowej. Niestety nie jesteśmy nauczeni grać na takim “czymś” jak MARAKANA, co doskonale pokazała pierwsza połowa i wynik 2:0 dla gospodarzy, chociaż trzeba przyznać, że na takiej nawierzchni można też zdobywać bramki stadiony świata – taką bramkę numer 2 zdobył właśnie zawodnik Uranii .
W przerwie wprowadziliśmy trochę zmian w naszej grze i w drugiej połowie nasze ataki były
coraz groźniejsze, co pozwoliło na zdobycie trzech bramek (hattrick Dawida Dudka) i nie stracenie żadnej, chociaż przeciwnik miał parę okazji do zdobycia gola, jednak nie potrafił ich wykorzystać.
Moim zawodnikom chciałem podziękować za zaangażowanie i CHARAKTER i pogratulować, bo to co dzisiaj zrobili to wielka sprawa.

Jednocześnie nie mogę obiecać kibicom, że był to ostatni horror w naszym wykonaniu.

GKS URANIA RUDA ŚLĄSKA – PKS JÓZEFKA CHORZÓW 2:3 (2:0)