W ramach przygotowań do sezonu podopieczni Krzysztofa Cielucha brali udział w niecodziennym treningu. Drużyna Seniorów spotkała się na mini-turnieju w Jorkyballu, specyficznej odmianie piłki nożnej. Na czym polega owa gra?

W meczu biorą udział dwie dwuosobowe drużyny składające się z obrońcy i napastnika. Oby dwaj gracze mają określoną przestrzeń, w której mogą się poruszać.  Obrońca nie może przekroczyć połowy boiska, a napastnik może biegać wszędzie poza polem podbramkowym rywali. Mecz rozgrywany jest w klatce o rozmiarach 5x10x3 m. Piłkę można odbijać od band (nie ma autów), a celem każdej drużyny jest trafienie do bramki rywala o wielkości mniej więcej metr na metr.

Ta nietypowa odmiana piłki nożnej nie tylko jest ciekawą odskocznią od tego, co na każdym treningu ćwiczą nasi zawodnicy, ale także świetnie przygotowuje kondycyjnie i motorycznie do nadchodzącego sezonu. Jorkyball cechuje wysoka intensywność rozgrywanych spotkań. Ponadto wymaga stosowania kreatywnych rozwiązań takich jak zagrywanie piłki od bandy, które bywa zarówno najbadziej efektywnym i efektownym sposobem zdobycia bramki.

Na treningu Seniorów początkowo przyjęto prostą strategię rozgrywania spotkań: każdy z każdym. Tak rozegrano pełne dwie rundy. Niemniej pod koniec trener Krzysztof Cieluch ułożył turniejową drabinkę i udało się rozegrać mini-zawody. W finale naprzeciwko Michała Pawlikowskiego i Krzysia Słoty stanęła para Seba Mikiciuk i Dominik Dobrowolski.  W ostatecznym rozrachunku lepsza okazała się ta druga dwójka.

Wypad na Jorkyball na pewno był świetną zabawą, ale także innym niż zwykle treningiem. Zmęczeni, lecz bardzo zadowoleni zawodnicy wciąż przygotowują się do nadchodzącego sezonu. W najbliższy weekend kolejny sprawdzian: sparing z Burzą Borowa Wieś. Więcej informacji wkrótce!