Trener Miłosz Langer: Od samego początku graliśmy to, co założyliśmy sobie w szatni. Dołożyliśmy do tego jeszcze, w miarę na dobrym poziomie, skuteczność i na koniec z uśmiechem na twarzy mogliśmy wrócić do szatni. Przed nami trzy ostatnie mecze, w których chcemy jak najlepiej się pokazać i cieszyć grą.

 

Józefka Chorzów – MOSiR Myszków 8:1

Bramki: Brzezina-4 , Michajłów-2 , Swoboda, Kisielewski