Trener Andrzej Słota: Jestem przekonany, że moi zawodnicy w tej rundzie zrobili wszystko żebyśmy byli zadowoleni i dumni z nich oraz z tego co zaprezentowali na boiskach ligowych. Jak sobie przypomnę okres letni i to, z jakimi założeniami wchodziliśmy w okres przygotowawczy, to miałem świadomość ile pracy i co jest jeszcze do zrobienia. Tak naprawdę w tej zabawie było kluczowych kilka rzeczy, nad którymi musieliśmy się bardziej pochylić, skupić  i cierpliwie realizować. Czas pokazał, że nie przespaliśmy tego okresu i zrobiliśmy bardzo dużo aby dzisiaj nasz obraz jako zespołu był w kolorach jasnych i wesołych. Oczywiście mam świadomość, że jest jeszcze sporo do zrobienia i wiele ciekawych barw można do tego obrazu dołożyć, ale wszystko w swoim czasie. Na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego co udało się osiągnąć i jak chłopcy prezentują się na boiskach, a także z tego jak  realizują nasze założenia.

Jeżeli drużyna w lidze zdobywa najwięcej bramek i z kolei traci ich najmniej to jest to powód do zadowolenia, ale mnie najbardziej cieszy sposób w jaki prowadzimy grę, jak poruszamy się po boisku, jak myślimy i realizujemy to co sobie zakładamy przed meczem.

Dzisiaj wskakujemy o jeden próg wyżej i znowu musimy zabawę w okresie zimowym poprowadzić tak, aby na wiosnę były widoczne efekty. Właściwie w sporcie o to chodzi, aby pokonywać kolejne szczeble i  malować kolorami nasz obraz, aż koniec końców to kolorowe i wesołe dzieło włożyć w złote ramy i kiedy na nie spojrzymy po latach to będziemy mieli tylko te najmilsze i najweselsze wspomnienia.

To co dzisiaj osiągnęliśmy to także dzięki Wam rodzicom i Waszemu zaangażowaniu za co bardzo serdecznie dziękuję. Jeżeli chodzi o kibiców to TAKICH  KIBICÓW NIE MIAŁA ŻADNA DRUŻYNA. Brawo Wy !!!!!!!!!!!!!!!

Mam wraz z moimi podopiecznymi nadzieję, że i Wy zauważyliście pozytywne zmiany oraz nasze postępy w grze. Chłopakom gratuluję postawy i wyniku końcowego i DZIĘKUJĘ za zaangażowanie. Nieskromnie przypomnę, że VII Ligę wygraliśmy, w VIII lidze zajmujemy II miejsce, a chłopaki z rocznika 2012 grający w swojej grupie wiekowej zajęli IV miejsce na 10 zespołów.

Wiele osób twierdzi, że wynik nie jest najważniejszy  – najważniejsza jest dobra zabawa. Więc my tak to właśnie potraktujemy.

TO WSZYSTKO JEST BARDZO DOBRYM POWODEM DO DALSZEJ ZABAWY 🙂

PS. Jeszcze w tym roku kalendarzowym poszukamy konfrontacji o szczebel wyżej i zagramy kilka meczy sparingowych.