Trener Krzysztof Cieluch: W wyniku losowania, w pierwszej rundzie mieliśmy zagrać derbowe spotkanie z II zespołem „Niebieskich”, niestety drużyna Ruchu wycofała się z rozgrywek i ostatecznie zagraliśmy w Katowicach z Hetmanem. To pierwszy mecz tego sezonu i jak to bywa w okresie wakacyjnym, niestety nie mogliśmy skorzystać z usług wszystkich naszych zawodników. Ponadto jak co roku, do zespołu dołączają kolejni juniorzy naszego klubu, więc tak naprawdę kadra na najbliższy sezon dopiero się formuje. Biorąc to wszystko pod uwagę, sami do końca nie wiedzieliśmy czego się spodziewać po tym spotkaniu.

Początek meczu był dość ostrożny, oba zespoły nie forsowały tempa i trudno mówić, że było to jakieś dobre widowisko. Hetman ostatnio dwukrotnie przegrał z nami wysoko i widać było, że gra ze sporym respektem dla naszej drużyny, my zaś pamiętaliśmy, że Katowiczanie byli zespołem, który dwa miesiące wcześniej ograł na swoim boisku triumfatora Klasy A poprzedniego sezonu. W pierwszej połowie Hetman najbardziej zagrażał nam po stałych fragmentach gry, my zaś stworzyliśmy kilka okazji z gry i jedną z nich zamieniliśmy na bramkę. Po przerwie, po małych korektach taktycznych, w pierwszym kwadransie dołożyliśmy dwie kolejne bramki i potem już do końca kontrolowaliśmy mecz.

Ostatecznie jesteśmy w drugiej rundzie, co nas wszystkich bardzo cieszy. Zespół zrealizował niemal wszystkie założenia taktyczne na ten mecz, dobrze zagrali dotąd zawodnicy drugoplanowi oraz nowi juniorzy, z czego jestem bardzo zadowolony. Teraz czekamy na kolejnego rywala, a w drugiej rundzie to my będziemy gospodarzem.

HETMAN KATOWICE – JÓZEFKA CHORZÓW –  0:3 (0:1) 

37 min. 0:1 Stefański

57 min. 0:2 Dobrowolski

60 min. 0:3 Malcharczyk

 

Skład Józefki: Brom (kpt.) – Dzbik (78 min. Słota. M), Kuza, Jędrusik, Juniewicz  – Malcharczyk, Werner (46 min. Dobrowolski), Sroka – Piwoń, Stefański, Watoła (78 min. Wojcik)