Za nami już trzecia kolejka Ligi Żaków. Jak zwykle młodzi Józefkowicze stawili się na zawodach w wyśmienitych nastrojach.

– Tym razem pechowo nie mogliśmy skorzystać z żadnego z trzech bramkarzy. Jednak jak to zwykle w sporcie bywa, nieobecność jednych jest szansą dla drugich i choć w sobotę radziliśmy sobie jedynie zawodnikami z pola (z dużą skutecznością zresztą), tak w niedzielnym turnieju rocznika 2014 wykreował się kolejny zawodnik na tej pozycji, czym jestem bardzo mile zaskoczony – mówi trener Mariusz Domański.

Zawody stały na wysokim poziomie, a nasi zawodnicy włożyli wiele wysiłku i determinacji, aby osiągnąć swój cel. Wyrównane mecze dają najwięcej motywacji i przynoszą w przyszłości wymierne efekty. Czekamy cierpliwie na owoce tej pracy ;), a tymczasem zapraszamy na kolejny zjazd z tego cyklu, który odbędzie się już w najbliższy weekend.