Pierwszy mecz w rozgrywkach ligowych za nami. Józefka zalicza wyjątkowo dobre wejście w rundę wiosenną katowickiej KLASY „A”, pokonując Stadion Śląski aż 8:0. 

-Znakomicie rozpoczęliśmy rundę wiosenną. Już w przedsezonowych meczach sparingowych wyglądaliśmy dobrze, ale rozmiary zwycięstwa w derbowym pojedynku zaskoczyły chyba wszystkich – mówi trener drużyny, Krzysztof Cieluch. – Jestem bardzo zadowolony przede wszystkim z realizacji założeń taktycznych przez moich piłkarzy, którzy mocno ograniczyli poczynania zawodników Stadionu. Muszę też wyróżnić dwóch graczy: Jerka, który zdobył trzy bramki i solidnie popracował w obronie oraz debiutanta w naszej drużynie, Michała Kochela – który dobry występ okrasił ładną bramką na swoje 27 urodziny.

– Teraz przed nami kolejne ważne mecze w katowickiej Serie „A”, a my niestety mamy kilka urazów wśród kluczowych zawodników. Wierzymy jednak, że do sobotniego meczu z Wawelem wszyscy piłkarze będą gotowi do gry – podkreślił z nadzieją nasz szkoleniowiec.

Józefka od samego początku miała kontrolę nad spotkaniem, czego potwierdzeniem była bramka Jeremiego Piwonia już w pierwszym kwadransie meczu. Do gwizdka obwieszczającego  koniec pierwszej połowy każdy z ofensywnego tria Józefki miał już na koncie jedno trafienie. Najpierw do siatki trafił Dominik Watoła, potem Tomek Bełkot.

Drugą połowę spotkania rozpoczęliśmy w nieco zmienionym składzie: na boisku pojawili się Dominik Dobrowolski, Michał Klencz oraz Kamil Swoboda. Minutę przed wejściem w ostatnie pół godziny meczu kibice, którzy oglądali mecz przy ulicy Filarowej, byli świadkami wyjątkowego wydarzenia. Podczas swojego debiutu, w dzień swoich 27. urodzin swoją pierwszą bramkę dla Józefki zdobył Michał Kochel.

– Ta bramka bardzo mnie cieszy, jedno przede wszystkim jestem szczęśliwy z powodu atmosfery w drużynie, która mam nadzieję, że zaowocuje również w trudnych meczach w lidze. Od pierwszego treningu czułem dobrą atmosferę, także kieruję podziękowania za wsparcie – dla chłopaków i całego sztabu – mówi strzelec bramki na 4:0.

Choć czterobramkowe prowadzenie to już pokaźna przewaga, Żółto-Niebiescy nie zamierzali spuszczać z tonu i postanowili ją jeszcze dwukrotnie powiększyć. Najpierw strzelił wprowadzony po przerwie Kamil Swoboda, potem po pięknej, indywidualnej akcji piłkę do siatki wpakował Jerek, bramkę na 7:0 zdobył Dominik Dobrowolski, a wynik spotkania ustalił w 82. minucie meczu Piwoń, który tym samym skompletował swojego pierwszego i – jak zapewnia sam zawodnik – nieostatniego hat-tricka w rundzie wiosennej.

Takie rozpoczęcie sezonu na pewno napawa optymizmem. Przed nami jednak jeszcze kolejne trzynaście – tak samo ważnych jak ten niedzielny – kroków. Kolejne spotkanie to wyjazd do Rudy Śląskiej i starcie z Wawelem Wirek.

PKS JÓZEFKA CHORZÓW – KS Stadion Śląski Chorzów – 8:0 (3:0) 

15 min. 1:0 Piwoń

20 min. 2:0 Watoła

26 min. 3:0 Bełkot

59 min. 4:0 Kochel

65 min. 5:0 Swoboda

71 min. 6:0 Piwoń

80 min. 7:0 Dobrowolski

82 min. 8:0 Piwoń

Skład Józefki: Brom (kpt.) – Werner (77 min. Nimpczke), Kuza (82 min Łata), Jędrusik, Juniewicz (72 min. Wojcik) – Malcharczyk, Słota K. (46 min. Klencz ), Kochel – Watoła (46 min Swoboda), Piwoń, Bełkot (46 min. Dobrowolski)

Rezerwowi: Smurzyński