Grad bramek zobaczyli kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Pokoju 6 w meczu z Kolejarzem 24 Katowice. Główna w tym zasługa Dominika Watoły, który pomiędzy 23, a 54 minutą spotkania aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Dzięki wysokiej wygranej z zespołem z Katowic wskoczyliśmy na 3 miejsce w tabeli.

Trener Krzysztof Cieluch: Zespół przeciwnika grał bardzo głęboko i nie było nam łatwo o sytuacje bramkowe. Graliśmy jednak cierpliwie i po 20 minutach udokumentowaliśmy naszą przewagę pierwszą bramką. Cieszy mnie też konsekwentna gra zespołu, graliśmy uważnie w obronie i co najważniejsze też skutecznie w ataku, głównie za sprawą Domina. Wysoka wygrana naszego zespołu była w pełni zasłużona. Zadowolony jestem również ze zmiany jaką dał Tomek. To drugi mecz ligowy gdzie Bełkocik wchodzi z ławki i po raz drugi daje drużynie bramkę i asystę. Za tydzień w sobotę jedziemy na mecz z Grunwaldem – na pewno najsilniejszym kadrowo A Klasowym zespołem, ale tanio skóry nie sprzedamy.

Józefka Chorzów – Kolejarz 24 Katowice 6:1 (3:0)

1:0 Watoła, 23 min.

2:0 Watoła, 34 min.

3:0 Watoła, 40 min.

4:0 Bełkot, 51 min.

5:0 Watoła. 54 min.

6:0 Dobrowolski, 67 min.

6:1 Ryndak, 83 min. (karny)

 

Józefka: Brom – Olszówka, Gruchalski, Jędrusik, Mucharski (65′ Werner) – Kabała (65′ Grzeliński), Mikiciuk, Słota (65′ Sopolski) – Piwoń (46′ Bełkot), Watoła, Dobrowolski

Kolejarz: Wiecheć, Korus, Zych, Ogiński, Derkach, Kordek (46′ Ziajka), Nowak (46′ Kuchta), Ogórek, Pawełczyk, Purzyński, Reder (46′ Ryndak)