Są niepokonani, a po trzech kolejkach mają siedem punktów. Choć znajdują się na drugim miejscu w tabeli, razem z liderem, Spartą Katowice, zdobyli dotychczas tyle samo oczek – różni ich jedynie bilans bramkowy. O kim mowa? Oczywiście o naszych Juniorach.

Żółto-niebiescy pauzowali w pierwszej kolejce sezonu (w lidze gra nieparzysta liczba zespołów, w wyniku czego co tydzień odpoczywa inna drużyna). Rozpoczynali rozgrywki weekend później niż reszta stawki spotkaniem z Javafitem Sosnowiec. Z wyjazdu do Zagłębia przywieźli trzy punkty, pokonując Sosnowiczan 1:0. Kolejnym przeciwnikiem na ligowej ścieżce był Górnik Wojkowice. Był to pierwszy mecz Juniorów przed własną publicznością w tym sezonie. Kibice, którzy zgromadzili się przy ulicy Pokoju, mogli cieszyć oczy świetnym widowiskiem. Ich ulubieńcy pokonali przyjezdnych aż 3:0!

Pierwsze dwa spotkania to dwa czyste konta. Trzeci mecz zapowiadał się jednak wyjątkowo ciężko. Do Chorzowa przyjechała, również dotychczas niezwyciężona, Sparta Katowice, która chwilę wcześniej pokonała Javafit 11:1. Żółto-niebiescy nie mieli jednak zamiaru wywieszać białej flagi i składać broni, wręcz przeciwnie – na boisku pokazali ducha walki i pełnię zaangażowania. Dzięki takiej postawie zremisowali z katowicką drużyną 2:2. Trzy mecze i siedem punktów – tak świetny początek, to coś, co może zaskakiwać wielu, podkreśla to szkoleniowiec drużyny, Dawid Kubicki.

Pomimo wielu negatywnych komentarzy, które gdzieś krążyły wokół tej drużyny, sezon zaczęliśmy naprawdę dobrze. Dawno nie widziałem tak zgranej ekipy, która naprawdę może przenosić góry. Gramy zawsze z dużym zaangażowaniem i to przynosi efekty.

Kolejny mecz Juniorów już w najbliższą niedzielę o 9:00 w Rudzie Śląskiej, na boisku Wawelu Wirek. Przy ulicy Pokoju Żółto-niebiescy zagrają dopiero 24 września ze Stadionem Śląskim. Na oba mecze gorąco zapraszamy!