Trener Andrzej Słota: Kolejny mecz, w którym dostajemy lekcje gry. I chociaż w ofensywie zagraliśmy odważniej niż w pierwszym meczu i strzelamy już bramkę w pierwszej połowie, to musimy mocno popracować nad grą w obronie. Zdecydowanie za łatwo tracimy bramki. Pomimo tego, że nasz bramkarz, który zasłużył na duże brawa, w bramce dwoił się i troił to wszystkiego nie dał rady wybronić. Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej z nadzieją, że z każdym kolejnym meczem będziemy widzieć postępy.
Wszystkim zawodnikom dziękuję za zaangażowanie.

Józefka Chorzów – AKS Mikołów 4:6 (1:2)

Bramki: Miłosz Nawojski-2, Szymon Tramś, samob.