Trener Andrzej Słota: Mecz, zwłaszcza na początku, nam się nie ułożył i szybko straciliśmy 3 bramki, co zmusiło nas do innej gry niż zakładaliśmy. Plan B nie był zły, zwłaszcza, że jeszcze do przerwy mogliśmy prowadzić 4 – 3, ale niestety nasza skuteczność w tym dniu pozostawiała wiele do życzenia i zdobywamy do przerwy tylko jedną bramkę. Po przerwie gra była już nieco lepsza, jednak nie możemy nabrać odpowiedniego tempa  gry i chociaż nie popełniamy już takich prostych błędów, to sami także nie potrafimy wiele stworzyć. Po jednej z akcji zdobywamy drugiego gola, ale to wszystko na co było nas stać w tym meczu.

Niestety ostatnio, oprócz przeciwników, mierzymy się również z plagą kontuzji, która nas dopadła i wyłączyła kilku kluczowych zawodników z gry co z pewnością nie pomaga.

SMS RUDA ŚLĄSKA – JÓZEFKA CHORZÓW 3:2

1:0 1 min.

2:0 9 min.

3:0 10 min.

3:1 OLEJNICZAK Dorian 27 min.

3:2 MATYSKIEWICZ Denis 50 min.