Takiego wyniku w meczu piłkarskim dawno nie widzieliśmy. Szkoda, że kibice nie mogli tego zobaczyć, gdyż taki mecz z pewnością długo się nie powtórzy.  Od pierwszych minut spotkania byliśmy stroną dominującą, z łatwością przedostawaliśmy się pod pole karne rywali, ale brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. Worek z golami rozwiązał się dopiero w 32 minucie, gdy Dominik Watoła wpadł w pole karne z prawej strony i mocnym strzałem w krótki róg zaskoczył bramkarza gości. Chwilę później mogło być 1:1, ale strzelającego z 6 metrów napastnika świetną interwencją zatrzymał Brom. W 37 minucie świetną akcję Słoty wykończył pięknym strzałem w samo okienko Mikiciuk. W końcówce pierwszej połowy dołożyliśmy jeszcze dwa trafienia, a w 50 minucie piątego gola zdobył wprowadzony w przerwie Piwoń.

 

                              Po golu na 5:0 przestaliśmy już grać. Nasi piłkarze zbytnio się rozluźnili, a do głosu doszedł Stadion. W 52 minucie bramkę na 5:1 zdobył Dobias, a chwilę później goście byli bliscy kolejnego gola, ale ich zawodnik przestrzelił rzut karny. Bramkę na 5:2 straciliśmy w 70 minucie i zaczęliśmy mieć wątpliwości jak zakończy się to spotkanie, ale na szczęście w ofensywie szalał Watoła, który w końcówce dołożył do swojego dorobku bramkę i dwie asysty. Jego łączny dorobek z tego meczu to 3 gole i 3 asysty, więc nie ma wątpliwości komu należy się nagroda piłkarza meczu.

 

                              Pomimo wysokiej wygranej to spotkanie dało nam sporo materiału do analizy. Wnioski z tego meczu musimy wyciągnąć bardzo szybko, gdyż już w sobotę zagramy na wyjedzie z Hetmanem Katowice.

 

Józefka Chorzów – Stadion Śląski 8:3 (4:0)

1:0 Watoła, 32 min.

2:0 Mikiciuk, 37 min.

3:0 Kacica, 40 min. (sam.)

4:0 Watoła, 45 min.

5:0 Piwoń, 50 min.

5:1 Dobias, 52 min.

5:2 Banaś, 70 min.

6:2 Watoła, 74 min.

7:2 Piwoń, 78 min.

8:2 Mikiciuk, 83 min.

8:3 Banaś, 84 min.

 

Józefka: Brom – Gruchalski, Kuza, Jędrusik, Bernacki (58′ Malcharczyk) – Grzeliński (46′ Piwoń), Kabała (84′ Gawenda), Słota, Mikiciuk – Bełkot (76′ Sopolski), Watoła

 

Stadion: Czarnogłowski – Bańczyk, Jaron (55′ Banaś), Środa, Kacica, Dobias, Duda, Kubic, Puchała, Suwała, Wilk

 

Żółte kartki: Kuza – Puchała