To może nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale ostatecznie odnosimy kolejne wysokie zwycięstwo. Od pierwszych minut było widać, że piłkarsko jesteśmy zdecydowanie lepsi, ale w trudnych warunkach długo nie potrafiliśmy znaleźć własnego rytmu. Dopiero po około pół godzinie gry zaczęliśmy stwarzać klarowne sytuacje. W 31 minucie wprowadzony dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej na boisko Michał Sroka świetnie przyjął piłkę w polu karnym rywala i natychmiast uderzył, ale trafił wprost w bramkarza. Cztery minuty później mogliśmy już się cieszyć z prowadzenia, gdy Watoła znalazł w polu karnym Piwonia, a ten spokojnie podciął piłkę nad interweniującym golkiperem Strażaka.

 

                             W drugiej połowie bardzo szybko mogliśmy podwyższyć prowadzenie. W polu karnym rywala faulowany był Watoła, ale słaby strzał Słoty z 11 metrów bez problemów złapał bramkarz drużyny z Mikołowa. Ostatecznie drugą bramkę zdobyliśmy w 61 minucie, gdy wykorzystaliśmy fatalny błąd obrońcy Strażaka, który minął się z piłką, a tę przejął Słota, po czym dograł ją do Watoły, a ten spokojnie umieścił ją w siatce. W końcowych minutach jeszcze dwukrotnie cieszyliśmy się ze zdobytych bramek. Najpierw Gruchalski wykorzystał dobre dośrodkowanie Słoty i strzałem głową wpisał się na listę strzelców, a później Sroka świetnie odnalazł się w polu bramkowym rywala i strzałem z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania.

 

                             Do rozegrania zostało nam już tylko zaległe spotkanie z Siemianowiczanką II, ale już dziś wiemy, że rundę jesienną zakończymy na 2 miejscu w tabeli. Jeśli wygramy w Siemianowicach, to zrównamy się punktami z Grunwaldem, ale pomimo, że wygraliśmy bezpośredni mecz, nie przeskoczymy w tabeli drużyny z Rudy Śląskiej. Regulamin mówi, że gdy rozegrana jest tylko jedno bezpośrednie spotkanie, to o kolejności w tabeli decyduje stosunek bramek, a ten niestety jest korzystniejszy dla Grunwaldu.

 

Józefka Chorzów – Strażak Mikołów 4:0 (1:0)

 

1:0 Piwoń, 35 min.

2:0 Watoła, 61 min.

3:0 Gruchalski, 78 min. (głową)

4:0 Sroka, 85 min.

 

Józefka: Brom – Gruchalski (84′ Werner), Kuza, Jędrusik, Malcharczyk – Grzeliński (46′ Mucharski), Bernacki (30′ Sroka), Słota, Mikiciuk (75′ Kabała) – Watoła (75′ Sopolski), Piwoń

 

Strażak: Tabacki – Kruszyna, Walus, Majer, Płóciennik (72′ Mandok), Beker (80′ Lisek), Kubica, Musioł (70′ Mierzejewski), Tomecki, Larysz, Ćwiek (60′ Opeldus)

 

Żółte kartki: Watoła – Majer, Kruszyna